Jakim angielskim posługuje się ekspert języka angielskiego? Czy powinieneś mówić po angielsku zawsze tak samo?
Pytanie może wydawać się dziwne, no bo jak to? Czy można mówić różnie po angielsku? Czy ekspert mówi różnie w różnych sytuacjach?
Wstęp
Żeby zacząć ten temat pomyśl sobie przez chwilę, przeanalizuj swój własny język polski i pomyśl sobie jakiego języka polskiego używasz, gdy rozmawiasz na przykład ze swoimi rodzicami? Jakiego języka polskiego używasz jak gadasz ze swoimi kumplami? A jakiego języka polskiego używasz to rozmawiasz ze swoim księdzem? A jakiego języka polskiego używasz rozmawiasz na przykład z małym dzieckiem?
Jak sobie o tym pomyślisz to myślę, że odpowiedź sama przyjdzie ci do głowy.
Istnieje wiele różnych wersji każdego języka
Nawet my Polacy używamy różnych języków polskich w zależności od sytuacji, miejsca, ludzi i tak dalej. Każdy z nas w zasadzie wytworzył swój własny język polski. Przecież nikt nie posługuje się dokładnie takim samym językiem polskim.
Są ludzie, którzy używają innych słów niż ja. Są słowa, których nigdy nie używam na co dzień, na przykład ‘jakoby’ czy ‘tudzież’. Nie używam tych słów, a może ktoś używa. Jest masa słów których w języku polskim prawdopodobnie nie znam albo nie lubię i nie chcę ich używać.
Tak samo sytuacja ma się do nauki języków obcych no i oczywiście również do nauki języka angielskiego. Gdy uczysz się języka angielskiego nie możesz tak naprawdę uczyć się tylko po prostu języka angielskiego:
Musisz wyrobić sobie swój własny język angielski
Ale co najlepsze – ta twoja własna wersja angielskiego będzie jeszcze zmieniała się w zależności od sytuacji, miejsca i tego z kim rozmawiasz. Tym bardziej jak będziesz stawał się bardzo dobry, aż dojdziesz do poziomu eksperckiego. No właśnie,
Jakim angielskim posługuje się ekspert języka angielskiego?
Bardzo różnym w zależności od sytuacji i w zależności od tego z kim rozmawia. Coś jak aktor, który dostosowuje się do sytuacji.
Mieszkam w Londynie, ale osobiście mam w sobie coś takiego, że jak napotykam się na kogoś z północnej Ameryki, czy to z Stanów czy z Kanady, to od razu automatycznie mój angielski przełącza się na bardzo północnoamerykański. Nie ma w tym nic dziwnego – nauczyłem się angielskiego oglądając amerykańskie seriale, w szczególności South Park, dlatego amerykański akcent jest moją taką bazą. Do takiego stopnia w sumie, że jeżeli zacznę mówić szybko i dużo z kimkolwiek to w zasadzie zawsze automatycznie przełącza mi się na język amerykański, nie tylko jak rozmawiam z kimś z Północnej Ameryki.
Z drugiej strony gdy uczę w podstawówce w Londynie to zazwyczaj mówię troszkę bardziej po brytyjsku. Wychodzi tak naturalnie, nie dlatego że coś udaję. Podświadomie robię to dla dzieci żeby mogły mnie łatwiej zrozumieć. Z pewnością wchodzą tu w grę neurony lustrzane które dbają o to, żebym dostosował się do otaczającego mnie środowiska. Godziny spędzone wśród brytyjskiego angielskiego robią swoje.
Co nie oznacza, że jak się nie rozgadam to akcent nie przesuwa mi się w stronę bardziej amerykańską. Tak jak mówiłem mam bardziej amerykański angielski, ponieważ takiego się nauczyłem i taki osobiście preferuję.
Zauważyłem też po sobie, że
Podczas rozmowy po angielsku z Polakiem nie zawsze da się wkręcić w super angielską gadkę
Na przykład jak rozmawiam z kimś albo natrafiłam w szkole na kogoś kto później okazuje się Polakiem.
Raz jako asystent trafiłem do jednej szkoły i tam nauczycielka okazała się Polką. Początkowo o tym nie wiedziałem więc mówiłem do niej najlepszym angielskim jaki mam i zresztą ona do mnie też bo również nie skapnęła się, że jestem Polakiem.
Jak już dowiedziałem się że ona jest Polką to automatycznie przestawił mi się angielski i nie byłem już w stanie tak ładnie akcentować. Dlaczego? Mówiąc szczerze sam się nad tym zastanawiam i wydaje mi się, że tak po prostu jest. Nie potrafię się aż tak wkręcić mówiąc do Polaka w języku angielskim. Do ludzi innych narodowości przychodzi to znacznie łatwiej bo nie znam ich języków, dlatego na przykład łatwo było mi wkręcić się mówiąc do chińczyków. Mówiąc do Polaka po angielsku mogę mieć tą myśl z tyłu głowy ‘eee ale po co, możemy rozmawiać po polsku’.
Jeżeli jednak kiedyś będziesz chciał ze mną pogadać w języku angielskim to ja być może się wkręcę. Czasami tak mam, zależy. Ale może wyjść tak, że nie będę w stanie aż tak się wkręcić bo to nie będzie aż takie prawdziwe dla mnie. Choć jest na to szansa.
Podsumowanie
Jak widzisz to jakim angielskim się posługujesz zależy od wielu rzeczy. Ucząc się angielskiego będziesz musiał stać się troszeczkę inną osobą, nie będziesz mógł po prostu mówić po angielsku tak jak mówisz po polsku. Dodatkowo jeszcze w zależności od sytuacji możesz mówić troszeczkę innym językiem angielskim.
Myślę, że to by było tyle na ten temat. Jeżeli temat cię interesuje i chcesz wejść w niego jeszcze głębiej to serdecznie polecam Księgę Najwyższego Ogarnięcia Angielskiego, czyli mój poradnik Jak W Końcu Nauczyć Się Mówić Po Angielsku: