Angielski z podręcznika a rzeczywistość - czy to jedno i to samo?
Jak naprawdę wygląda język angielski w porównaniu do podręcznika?
Żeby odpowiedzieć na to pytanie użyję metafory choćby tego miejsca, w którym jestem teraz, czyli na Woodstocku.
Jeżeli ktoś opowie ci coś o Woodstocku czy jakimś innym dużym wydarzeniu muzycznym, jakimś festiwalu, to oczywiście jak ktoś ci opowie to możesz teoretycznie sobie wyobrazić jak to jest. Jednak dopóki sam nie pojedziesz i się nie przekonasz to nie będziesz wiedział jak jest naprawdę, co nie?
No i tak samo z językiem angielskim i chyba ze wszystkim z naszym życiu. Dopóki czegoś nie zobaczysz na żywo, dopóki czegoś nie zobaczysz jakie jest naprawdę nie ma szans żebyś wiedział jakie to coś naprawdę jest.
Podręcznik z angielskiego a rzeczywistość
Podręcznik z angielskiego daje ci pewien zarys czym jest język angielski, ale żeby naprawdę nauczyć się języka angielskiego będziesz musiał pójść krok dalej niż nauka z podręcznika.
Jasne – podręcznik jest super, bo wytłumaczy ci gramatykę i da ci trochę podstawowych słów w zależności na jakim poziomie jesteś. Chcę jednak, żebyś nabył specyficznego sposobu myślenia w tej kwestii, ogólnie:
Traktuj lekcje w szkole bardziej jako taki trening
Bardziej jako taka teoretyczna nauka słów, teoretyczna nauka gramatyki, która nie jest absolutnym odzwierciedleniem rzeczywistości.
Ale najlepsze jest to, że w tych czasach nie musisz przecież mieszkać w kraju anglojęzycznym, tak jak mówiłem w poprzednim wpisie o tym czy trzeba mieszkać w kraju anglojęzycznym, żeby nauczyć się bardzo dobrze języka angielskiego. Nie musisz mieszkać w kraju anglojęzycznym, żeby być w prawdziwej rzeczywistości angielskiej, żeby zobaczyć jaki angielski jest naprawdę. Wystarczy, że będziesz oglądał jakiś serial po angielsku i to już będzie prawdziwy język.
Porównaj sobie do języka polskiego
Pierwsza lekcja dla ludzi, którzy uczą się języka polskiego pewnie ma mniej więcej taki styl:
- A: Dzień dobry. Jak się pani ma?
- B: Dzień dobry, bardzo dobrze. A co u pana?
- A: U mnie w porządku, dziękuję.
Wyobraź sobie taki dialog, taką pierwszą lekcję języka polskiego jak ktoś z zagranicy się go uczy. No to powiedz mi, czy to jest prawdziwy język? Czy tak byś do kogoś naprawdę powiedział? Pewnie nie, prawda? Jest to tylko jakiś jeden przykład tego, co można powiedzieć. Jakiś standardowy polski dla kogoś kto chce mniej więcej przetrwać w większości sytuacji, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością większości ludzi.
I tak samo jest z językiem angielskim z podręcznika
Jasne, teoretycznie jest to prawdziwy język, teoretycznie jest to język angielski, ale w praktyce jest trochę inaczej. Więc tak właśnie to potraktuj. Być może zadajesz sobie w takim wypadku pytanie…
To skąd mam nauczyć się prawdziwego angielskiego?
Chyba najlepszym sposobem żeby złapać taki najprawdziwszy angielski mieszkając w Polsce i nie będąc w kraju anglojęzycznym będzie oglądanie youtuba.
Najlepszym argumentem ‘za’ jest to, że vlogerzy nie mają przygotowanych wypowiedzi, tylko mówią swoim zwyczajnym językiem. Czy to z Ameryki, z Anglii czy z innego anglojęzycznego kraju – vlogerzy mówią na spontanie. Mówią tak jak naprawdę mówi się po angielsku więc uważam, że jeżeli chcesz nauczyć się angielskiego znajdź jakieś ciekawe kanały na YouTubie i zacznij je oglądać. I ogólnie, w życiu…
Wyrwij się ze schematu oglądania wszystkiego tylko po polsku
Znajdź rzeczy które interesują cię tylko po angielsku i wtedy twój mózg nie będzie miał wyboru – będzie musiał nauczyć się języka angielskiego. Będzie musiał zacząć operować w języku angielskim, a ty dzięki temu zaczniesz myśleć i w końcu mówić po angielsku. Co najważniejsze zaczniesz mówić tak, jak mówi się w rzeczywistości, a nie tak jak jest podręczniku. Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego jest to ważne. Dialogi i ogólnie wszystko to, czego uczysz się z podręcznika jest tylko jedną z możliwych opcji, a ty…
Musisz sam stworzyć swój własny język angielski tak samo jak każdy z nas stworzył własną wersję języka polskiego
Myślę, że wyczerpałem ten temat a ty rozumiesz teraz bardziej dlaczego angielski z podręcznika jest trochę inny od tego w rzeczywistości. Nie oznacza to, że jest zły. Angielski z podręcznika daje ci pewien zarys, pewien schemat, pewną teorię, ale żeby naprawdę zgłębić się w angielski musisz zacząć coś oglądać. Ewentualnie możesz zamieszkać w kraju anglojęzycznym, ale to jest ostateczny krok i w większości przypadków zupełnie zbędny. Czytasz to więc masz dostęp do internetu, a co za tym idzie masz na wyciągnięcie swojego palca wszystkie narzędzia, żeby już niedługo zacząć wymiatać z języka angielskiego.
To by było na tyle. Jeżeli interesuje cię ten temat i chciałbyś wejść w niego głębiej żeby w końcu nauczyć się mówić po angielsku, to wszystko znajdziesz w mojej biblii nauki angielskiego, czyli poradniku „Jak w końcu nauczyć się mówić po angielsku”:
Dowiesz się o nim więcej klikając tutaj, a kupisz go w tym miejscu.