Jak nauczyć się myśleć po angielsku?

Jak nauczyć się myśleć po angielsku?

Jak nauczyć się myśleć po angielsku?

jak nauczyć się myśleć po angielsku?

No, jest to po prostu wyśmienite pytanie.

Dobra, to odpowiem na to pytanie innymi pytaniami:

Ile robisz rzeczy w swoim życiu tylko po angielsku?

Ile rzeczy w życiu kojarzy ci się tylko z językiem angielskim?

Czy są jakieś rzeczy, które nauczyłeś się w życiu posługując się tylko językiem angielskim?

Te pytania bardzo dobrze obrazują to co chcę tutaj przedstawić.

Część twojego mózgu poświęcona tylko angielskiemu

A więc wyobraź sobie okrąg. Wyobraź sobie, że ten okrąg to twój mózg. I teraz wyobraź sobie, że 100% kółka zamażesz i to 100% to jest język polski.

Jeżeli w stu procentach żyjesz językiem polskim i wszystko co robisz robisz w języku polskim, wszystko co mówisz, wszystko co oglądasz, wszystko co czytasz jest w języku polskim, no to jak masz myśleć po angielsku? Jeśli wszystko co robisz, wszystko czego się uczysz, czytasz, oglądasz jest w języku polskim? Nie da rady, tego nie przeskoczysz.

Teraz wyobraźmy sobie, że to kółko podzielimy i zrobimy dwie części. Jedna część jest zamazana po angielsku, a druga część zamazana po polsku, czyli twój mózg w połowie żyje językiem polskim a połowie żyje językiem angielskim. No, w tej sytuacji jesteś już w stanie prawdopodobnie do pewnego stopnia lub nawet sporo myśleć w języku angielskim.

A więc o co tutaj chodzi?

Istnieje coś takiego jak neurony lustrzane.Zostały odkryte bardzo niedawno przez włoskich naukowców. Neurony lustrzane to są takie neurony w twoim mózgu które jak lustro odbijają rzeczywistość zewnętrzną w twoim mózgu, w twoim umyśle.

Tak więc wyobraźmy sobie, że codziennie oglądasz coś po angielsku. Cokolwiek. Ja jak miałem 16 lat zacząłem oglądać South Park. Nie tylko zaczynasz uczyć się słów bo je tłumaczysz, nie tylko zaczynasz uczyć się gramatyki bo ją widzisz w zastosowaniu – twój mózg zaczyna rozumieć, że angielski ma realne odzwierciedlenie w rzeczywistości i nie istnieje tylko na lekcjach.

Skoro zacząłem oglądać South Park, to neurony lustrzane zaczęły odbijać w moim mózgu rzeczywistość zewnętrzną w środku. Jak oglądałem na przykład Erica Cartmana mówiącego jakieś  „god dammit!” czy coś w tym stylu, to w środku mój mózg tak to widział jakby on sam był Cartmanem i sam to mówił.

Czy rozumiesz co to oznacza?

Jak oglądam South Parka, jak oglądam cokolwiek po angielsku czy jak czytam cokolwiek po angielsku, to mój mózg tak to symuluje jakbym to ja był ludźmi w tych książkach czy w tych serialach które oglądam.

Jeżeli oglądam kogoś mówiącego po angielsku na youtubie albo oglądam jakiś filmik po angielsku gdziekolwiek, to mój mózg tak to symuluje w środku jakbym to ja to mówił po angielsku, jakbym to ja był tą osobą.

Ma to niesamowite konsekwencje jeżeli sobie o tym pomyślisz. Wyobraź sobie jakie to ma znaczenie w twoim życiu.

Jest taka teoria że jesteś wynikiem 5 najbliższych ci osób. W takim razie istnienie neuronów lustrzanych potwierdza tą teorię. Jeżeli zadajesz się z pięcioma osobami które są jakieś tam, to prawdopodobnie też taki się staniesz.

Jeżeli chodzi o język angielski to ma to takie zastosowanie, że jeżeli oglądasz coś po angielsku, oglądasz kogoś mówiącego coś po angielsku, to twój mózg tak to symuluje jakby to on mówił. Jakby to on był tą osobą.

A więc ile rzeczy w życiu robisz tylko po angielsku? Z iloma rzeczami kojarzy ci się język angielski?

Teraz zróbmy sobie taki mały quiz. Jeżeli na pytanie ile rzeczy robisz po angielsku i jak bardzo angielski istnieje w twoim życiu odpowiedź brzmi:

– Nie robię zupełnie nic, odpowiedź to zero. Zero rzeczy robię w życiu po angielsku

…to nie będziesz mówił po angielsku. Nie będziesz dobry z angielskiego. Nie ma raczej szans. No bo jak to mogłoby się stać? Nie będzie czary mary, nie będzie abrakadabra, nie będzie Harry’ego Pottera.

Nie stanie się to magicznie samo z siebie, mimo że neurony lustrzane to jest właściwie taka magiczna sprawa. Tak mi się wydaje. To co dzieje się z naszym mózgu, to że jest to jest takie elektryczne urządzenie i wszystkie neurony tam w środku chodzą i działają – moim zdaniem to jest magiczne w jakiś sposób. Ale magiczne nic się nie stanie. Samo się nie nauczy angielskiego. Nie zaczniesz myśleć po angielsku jeżeli nic w życiu nie robisz po angielsku i nic nie kojarzy ci się z językiem angielskim.

No to teraz wyobraźmy sobie, że twoja odpowiedź na pytanie to dwie-trzy rzeczy, które robisz w życiu po angielsku tak na co dzień lub dość często. No, coś angielski już istnieje w twoim życiu. Coś już trochę twój mózg działa po angielsku. Jakaś część kółka już jest zamazana, już jest poświęcona językowi angielskiemu. Ale zakładam, że nie aż tak znowu dużo, tak z 10-15%. No też magicznie się nic nie stanie, nie zaczniesz nagle myśleć po angielsku.

No to teraz zaprezentuję to na swoim przykładzie

Jak miałem 16 lat zacząłem oglądać South Park. Zacząłem też uczyć się grać na gitarze i oglądałem angielskie filmiki instruktażowe. To już są dwie rzeczy. Potem zacząłem czytać po angielsku. To już są trzy rzeczy. Potem zacząłem oglądać ogólnie youtuba i angielskich youtuberów. To już jest czwarta rzecz. Jak byłem w liceum to już naprawdę sporo rzeczy robiłem tylko po angielsku. Słuchałem muzykę po angielsku, grałem w gry komputerowe głównie po angielsku, sporo mój świat kręcił się wokół języka angielskiego. Jakieś pięć, sześć, siedem rzeczy robiłem tylko po angielsku i kojarzyły mi się tylko z językiem angielskim.

Przykładowo, uczyłem się grać na gitarze po angielsku i są oczywiście tego minusy, jak mówiłem w poprzednim wpisie. Na przykład, powiedzmy, uczysz się grać na gitarze i uczysz się, że jest chwyt b minor, czyli po polsku b mol. Jeżeli nie nauczysz się, że po polsku to jest bemol, to możesz nawet nie wiedzieć jak to się w twoim języku nazywa, co nie? No właśnie, takie coś się może zdarzyć.  Jak grasz na gitarze i uczysz się po angielsku grać, to później wszystko co kojarzy ci się z graniem na gitarze kojarzy ci się z językiem angielskim, więc twój mózg działa w tej kategorii w języku angielskim i zaczynasz myśleć po angielsku, prawda?

Potem poszedłem na studia to już miałem wszystkie wykłady po angielsku, kilka wykładów dziennie. Robiłem też to, co robiłem do tamtej pory po angielsku czyli internet, gra na gitarze, filmiki youtube, filmy, seriale tylko po angielsku, muzyka tylko po angielsku. No, to już sporym stopniu mój mózg myślał w języku angielskim. Oczywiście – rodzina po polsku, znajomi po polsku, kraj po polsku, czyli już tak, nie wiem, z 50 na 50 żyłem językiem angielskim.

I to jest ten moment w którym chcesz się znaleźć

Gdzieś mniej więcej 50 na 50 angielskiego i polskiego. Jak twój mózg zauważy, że połowa twojego życia obraca się w języku angielskim to nie będzie miał wyboru – będzie musiał zacząć myśleć po angielsku. Tak właśnie hakujesz swój mózg, hakujesz swój mózg jak haker. Każesz mu myśleć po angielsku, bo wszystko co robisz w swoim życiu kojarzy ci się z językiem angielskim. No i tak musisz zacząć działać, tak zaczniesz myśleć po angielsku.

Teraz jestem na takim etapie swojego życia, że mieszkam w Anglii i w pracy mówię po angielsku, ze znajomymi mówię po angielsku i ogólnie z ludźmi mówię po angielsku. Oczywiście nie wszystko, coś tam trochę czytam i oglądam po polsku, trochę rzeczy zawsze robię i będę robić po polsku. Oglądam filmiki na youtubie czy czytam jakieś polskie blogi. Tak więc trochę jeszcze rzeczy po polsku robię, ale już w sporej mierze moje życie obraca się językiem angielskim. Może nawet więcej niż 50%, może nawet z 60-70%. Tak więc mój mózg nie ma wyboru, musi myśleć po angielsku i dlatego jestem dobry z angielskiego. Nie ma w tym żadnej magii, nie ma w tym niczego specjalnego. Jest to po prostu logika. I tyle.

Jeżeli odpowiedź na to ile rzeczy robisz po angielsku to zero no to sorry, nigdy nie będziesz myślał po angielsku. Jedna, dwie – jesteś tam na jakiejś dobrej drodze, ale na pewno też nie będziesz myślał po angielsku. Trzy, cztery i więcej – no, tu już twój mózg będzie musiał zacząć przestawiać się na język angielski i zaczniesz wtedy myśleć po angielsku.

Myślę, że to jest odpowiedź na to pytanie. Wchodzę w ten temat dużo głębiej w mojej książce i jeśli temat cię interesuje to gwarantuję, że spodoba ci się to, co jest w środku:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *